naglowek3

Tzw. „Skarbówka” oficjalnie nazywa się: Krajowa Administracja Skarbowa (KAS). To ona przeprowadza różnego rodzaju kontrole i pilnuje, aby podatnicy postępowali zgodnie z prawem. Praktycznie wszyscy mamy jakieś obowiązki względem Urzędu Skarbowego. Trzeba pamiętać, że w zasięgu jego zainteresowania często pojawia się kasa fiskalna.

Gdzie czasami warto zaglądać?

Krajowa Administracja Skarbowa to urząd państwowy i jako taki ma rozbudowaną biurokrację w tym sprawozdawczość. Czasem warto sprawdzić, co mówi rzecznik prasowy szefa Krajowej Administracji Skarbowej, ponieważ w ten sposób można uzyskać informację o wielu „nowinkach” mających wpływ na nasze życie.

Czego możemy się dowiedzieć?

Nie można pilnować wszystkiego i wszystkich! Wiemy, że zgodnie z logiką jest to niewykonalne. Siłą rzeczy KAS musi prowadzić taką politykę, aby osiągać jak największą skuteczność. Na jakiego typu kontrole obecnie jest "moda"? Na początku tego roku (pierwszy kwartał 2022) na tapetę wzięto kasy fiskalne, wystawianie paragonów i ewidencjonowanie sprzedaży. Nawet trochę zainwestowano w te kontrole, ponieważ w sprawozdaniu jest wzmianka o zakupach kontrolnych. Musimy więc pamiętać, że wydawanie nabywcy paragonu fiskalnego, drukowanego przez kasy fiskalne albo drukarki fiskalne, jest na cenzurowanym. We wspomnianym kwartale przeprowadzono ponad 48,5 tys. kontroli. Dla  porównania brakuje jednak analogicznych danych za poprzedni roku (COVID-19). Wiadomo jednak, że na skutek tych kontroli wystawiono o 263 procent więcej mandatów niż rok wcześniej.

Nie lubimy mandatów!

Cóż, nikt ich nie lubi! Teoretycznie mają zniechęcać do łamania prawa. Jeżeli robimy to świadomie, bo na przykład to się nam opłaca, to już bardzo z nami źle, albo ... te mandaty są zbyt niskie. Tak postępować nie należy. Zdarza się jednak złamanie prawa nieświadomie: przez pomyłkę lub zapomnienie. Wtedy mandat "boli" podwójnie. Na przykład kasjerka, zmęczona po całym dniu pracy, nie poda paragonu na czas. Wysokość mandatu w stosunku do jej zarobków może być dotkliwa. Udostępnione dane z pierwszego kwartału br., dotyczące liczby mandatów z tytułu nieprawidłowości w zakresie ewidencjonowania sprzedaży przy zastosowaniu kasy fiskalnej i wydawania nabywcy paragonu fiskalnego, podają liczbę 2799 mandatów. Rok wcześniej, w analogicznym okresie, było ich 770. Tak więc Fiskus zarobił dla Skarbu Państwa łączną kwotę ponad 2,4 mln zł, a rok wcześniej zaledwie ok. 444 tys. zł.  Warto to sobie przeliczyć! W ubiegłym roku Krajowa Administracja Skarbowa prawdopodobnie podobnie "polowała". W każdym razie, jak się te kwoty podzieli przez liczbę mandatów, to wychodzi, że średnia wartość mandatu w tym roku jest wyższa o prawie 300,-  zł. W ubiegłym roku średni mandat wynosił ponad 577 zł, a w pierwszym kwartale bieżącego roku ponad 860 zł. Mamy teraz koniec 2022 roku i galopującą inflację, więc strach pomyśleć,  jakiej wysokości mandaty będą wystawiane w pierwszym kwartale 2023 roku.

Kontrola Skarbówki to nic strasznego

Oczywiście, jeżeli nic złego się nie ma na sumieniu. Od czasu do czasu warto sobie odświeżyć wiedzę na temat obowiązków właściciela kasy fiskalnej. Zapraszam do lektury na naszej stronie. Jeżeli kasujący zachowuje się prawidłowo i jest miły dla klientów, to dobra atmosfera udziela się też kontrolerom. Czasami w małych sklepach, zwłaszcza na wsiach, sprzedaje się stałym klientom towary (najczęściej spożywcze) "na kreskę" lub "na zeszyt". Jest wówczas pokusa, aby wystawić paragon dopiero wtedy, gdy klient zapłaci. Teoretycznie w takiej sytuacji można się tłumaczyć, że towar jest powierzony, a nie sprzedany, a zeszyt to rodzaj dokumentu WZ (wydanie z magazynu). Wówczas wszystko zależy od kontrolującego, a z nim lepiej nie wojować.